Przejdź do treści

Koszyk 0

Twój koszyk jest pusty

Poznaj nasze bestsellery

Teraz czytasz:Wszystkie kolory tęczy: witajcie w barwnym świecie Soko

05 kwietnia 2024 r. - Ludzie

Wszystkie kolory tęczy: witajcie w barwnym świecie Soko

Jest koniec zimy, ulice Paryża lśnią od marznącego deszczu, a my chowamy się przed tą nieprzyjazną aurą w przytulnym mieszkanku artystki znanej jako Soko. Mieszkanie znajduje się w samym sercu Paryża. Soko wróciła tu ze swoją pociechą, Indigo, po piętnastu latach spędzonych w słonecznym Los Angeles.

Soko nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest znaną i uznaną postacią w świecie muzyki alternatywnej, ma na koncie trzy świetne albumy, a do tego jest też utalentowaną aktorką i modelką. Jako że mieliśmy okazję pomóc Soko urządzić się w jej paryskim mieszkaniu, była to dla nas niepowtarzalna szansa, by zamienić z nią kilka słów na temat tego, w jaki sposób kolory wpływają na jakość życia.

Zdjęcia: Charly Derouet

Dzieliłaś swoje życie między dwoma kontynentami przez wiele lat, a teraz osiadłaś w Paryżu. Zacznijmy więc od następującego pytania: co oznacza dla ciebie dom? 

Ha! Przez lata odpowiedź na to pytanie brzmiała: dom jest tam, gdzie znajduje się moja walizka. Ale teraz, gdy jestem matką i mam dziecko, które chodzi do szkoły, wszystko się zmieniło. Teraz powiedziałabym tak: dom jest tam, gdzie znajduje się lodówka pełna wegańskich pyszności, gdzie mogę gotować i piec, bawić się, przytulać, kochać, śmiać się i spać na wygodnym łóżku. Oczywiście tęsknię za pogodą w Los Angeles, nie powiem. Ale uwielbiam jeździć na rowerze po Paryżu i wyjeżdżać poza Paryż tak często, jak to możliwe, aby zaczerpnąć trochę świeżego wiejskiego powietrza.

Czy jako ktoś zajmujący się zawodowo aktorstwem i muzyką postrzegasz swój dom jako przedłużenie swojej barwnej osobowości, czy raczej jako miejsce, w którym możesz ‘zejść ze sceny’ i wyciszyć się? 

Chyba nigdy nie przywiązywałam wielkiej wagi do tego, jak wygląda mój dom. Po 15 latach spędzonych w Los Angeles, Paryż wydawał mi się tak szary i obcy, że po raz pierwszy poczułam, że naprawdę chcę, aby mój dom wyglądał jak ja. Do tego mieszkania wprowadziłam się niedawno, kilka miesięcy temu, ale od razu poczułam instynktownie, że chcę, aby wnętrza było żywe, barwne, kolorowe. Jestem wielką zwolenniczką terapii kolorem; zawsze wierzyłam, że to, jak się ubieram, wpływa na mój nastrój. Dlatego zależało mi, aby i wnętrza mojego domu były barwne, stymulujące, jak tęcza. Żywe kolory mają zdecydowanie pozytywny wpływ na moje samopoczucie, ale muszę przyznać, że potrzebuję też dużo wyciszenia. W domu słucham dużo muzyki medytacyjnej, a kadzidła i świeczki na co dzień to u mnie absolutny standard! Taki klimat sprzyja poczuciu przytulności i bezpieczeństwa.

Paryż wydawał mi się tak szary i obcy, że po raz pierwszy poczułam, że naprawdę chcę, aby mój dom wyglądał jak ja.

- Soko, wokalistka

No tak, zdecydowanie da się to poczuć. Wystarczy rozejrzeć się po twoim domu, aby stwierdzić, że jest tu miejsce i na radość, i na odpoczynek. A jak wybierało ci się meble do mieszkania?

Trafiłam na noo.ma na Instagramie i zakochałam się w bogactwie kolorów waszych rzeczy. Ostatnio bardzo podoba mi się kolor Klein blue, więc kiedy zobaczyłam niebieską ławkę Rull, byłam oczarowana. To była miłość od pierwszego wejrzenia! Tak się cieszę, że w końcu mam ją w domu! Był to pierwszy kolorowy mebel, jaki zagościł u mnie w mieszkaniu. Od tamtego momentu stawiam właśnie na żywe, pozytywne elementy wystroju.

Twoje instagramowe posty na temat macierzyństwa to prawdziwa kopalnia inspiracji dla wielu osób — w tym i dla nas. Jak wygląda twoja codzienność z Indigo w Paryżu?  

Och, dziękuję! Bycie mamą to świetna sprawa. Powiedziałabym, że to najlepszy czas w moim życiu. Oto idealny weekend w wykonaniu naszej dwójki: w sobotę rano idziemy na jogę, Indigo chodzi na zajęcia dla dzieci, a ja na zajęcia dla dorosłych w tym samym czasie. Potem jeździmy na rowerach, spędzamy czas ze znajomymi i gotujemy. Spędzamy razem dużo czasu przy muzyce. Gramy, śpiewamy, tworzymy piosenki o tym, co czujemy. Bawimy się w aportowanie z naszym kotem Cometem i chętnie jeździmy na wieś do mojego przyjaciela, który hoduje cudowne osiołki.

Po jaką muzykę sięgasz najczęściej, aby stworzyć przytulną atmosferę?

Wybieram zawsze coś chillowego, spokojnego, o ciepłym, przyjaznym brzmieniu. W moich głośnikach często goszczą słodkie wokale, piękne, poruszające teksty, subtelne dźwięki... Bardzo często słucham np. Radiohead. Ale od czasu do czasu urządzamy też dziecięce imprezy taneczne przy akompaniamencie klasycznych hitów Disneya!
Ale może lepiej będzie, jak przemówi sama muzyka. Żeby dać wam lepszy obraz tego klimatu, o którym mówię, stworzyłam chillową playlistę na ponure dni:

Sprawdź produkty z tego artykułu:

Lustro Aku Sale price €251 Regular price €359
Regał Hes - wysoki Sale price €839 Regular price €1.399
Puf Ü Sale price €230 Regular price €329
Stołek Oly Sale price €237 Regular price €339

Wybierz swoją lokalizację

Wybierz język i lokalizację, aby zobaczyć odpowiednie koszty wysyłki i czas dostawy. Zmiany można wprowadzić teraz lub później.

Lokalizacja i waluta
Niemcy (EUR)
Język
Angielski