Gry z przeszłością: rozmowa z Alją Horvat

Trzeba przyznać, że wzory pojawiające się zarówno w domu, jak i na ubraniach, są naprawdę oryginalne, a przede wszystkim piękne. Czy mogłabyś opowiedzieć nam nieco więcej o tym, jak stałaś się projektantką tekstyliów?

Kiedy stawiałam swoje pierwsze kroki w świecie sztuki, skupiałam się na powtarzalnych wzorach, głównie z motywem kwiatowym. Po jakimś czasie poczułam, że potrzebuję jednak czegoś nowego, jakiegoś wyzwania. Poszłam więc w ilustrację i zaczęłam rysować — głównie kobiety. I choć stałam się chyba najbardziej znana z moich portretów, moją prawdziwą miłością na zawsze pozostały powtarzalne wzory.

Marzę, by zobaczyć moje prace w domowych wnętrzach czy na meblach, jak np. dzieła Josefa Franka czy Williama Morrisa. To właściwie oni zainspirowali mnie, by zająć się projektowaniem powtarzalnych wzorów. Bardzo cenię sobie ich twórczość i podziwiam ich jako projektantów i gdyby moje prace pojawiły się kiedyś w czyichś domowym wnętrzach lub na meblach, byłoby to spełnienie moich marzeń.

Skąd zazwyczaj czerpiesz inspirację? W jaki sposób przekłada się na Twoją twórczość?

Moim głównym źródłem inspiracji jest natura, zwłaszcza kwiaty w ogrodzie mojej babci. Często robię im zdjęcia. Stają się one moimi ‘modelami’, kiedy maluję obrazy. Czerpię również chętnie z estetyki lat siedemdziesiątych, która nadaje moim pracom nieco nostalgiczny klimat.

Budynek, w którym mieszkasz, powstał pod koniec XIX wieku. Czy dotarły do ciebie jakieś niezwykłe historie na temat przeszłości twojego mieszkania? W jaki sposób starasz się zachować duszę tego niesamowitego miejsca?

Niedawno dowiedzieliśmy się, że podłogi w salonie, gabinecie i sypialni są oryginalne i pochodzą z 1896 roku! Mają 128 lat i nadal są w świetnym stanie. Sami je odnowiliśmy i teraz wyglądają jak nowe. Wygląda na to, że stolarka okienna też jest oryginalna i choć okna bywały odnawiane na przestrzeni lat, to wciąż nadają temu mieszkaniu niezwykłego uroku i charakteru. Oczywiście w mieszkaniu miały miejsce jakieś mniejsze zmiany i remonty (za poprzednich właścicieli), ale raczej nie ma szans, żebyśmy poznali jego pełną historię. Natomiast te wszystkie stare detale i akcenty mają w sobie coś magicznego, dlatego tak bardzo zależało nam, aby je zachować!


Uważnie śledzimy na Instagramie, jak zmienia się Twoje mieszkanie. Masz już jakieś pomysły na kolejne zmiany w najbliższym czasie? Jakieś konkretne dodatki, przeróbki, zmiany, których nie możesz się doczekać?

Jesteśmy w trakcie remontu sypialni, co oznacza, że łóżko tymczasowo stanęło w moim gabinecie, a pracuję przy stole jadalnym w kuchni (co wcale mi nie przeszkadza, ponieważ mam cudowny widok z balkonu).

Następnie zajmiemy się przedpokojami i kuchnią, szczególnie cieszę się na renowację kuchni. To moje ulubione miejsce w całym mieszkaniu, chociaż nawet jeszcze nie zaczęłam planować, co chcę tu zrobić.

Ponadczasowe formy mebli noo.ma idealnie pasują do wnętrz twojego mieszkania. Masz może jakieś wskazówki czy podpowiedzi dla tych, którzy chcieliby tchnąć nieco więcej współczesnego ducha do bardziej tradycyjnej przestrzeni?

Myślę, że warto zacząć od mniejszych elementów, takich jak np. stoliki, stołki, lampy, wazony itp., aby unowocześnić przestrzeń stopniowo, w subtelny sposób, bez przesadnej rewolucji. 

Ja na przykład uwielbiam mój stołek Nokk. Stanowi świetne dopełnienie do naszego tradycyjnego regału, a przy okazji wnosi też powiew świeżości. Ławka Rull to mój drugi faworyt. Miała stanąć w przedpokoju, ale zajęła centralne miejsce w naszym salonie jako stylowe miejsce na obrazy.