Przejdź do treści

Koszyk 0

Strona Koszyk jest pusta

Poznaj nasze bestsellery

Teraz czytasz: Codzienne kompozycje, autor: Delfina Carmona

June 27, 2022 - Ludzie

Kompozycje na co dzień – rozmowa z Delfiną Carmoną

Żywe kolory, światło i cienie to główni bohaterowie jej prac. Jej portfolio fotograficzne składa się z malarskich scen teatralnych z domieszką sennych tonów. Poznajcie Delfinę Carmonę, fotografkę, stylistkę i dyrektorkę artystyczną z Argentyny, która obecnie mieszka w swoim uroczym berlińskim mieszkaniu, urządzonym niedawno za pomocą kilku produktów noo.ma.

Poznaj podejście Delfiny do kreowania wizualnych kompozycji z użyciem przedmiotów codziennego użytku oraz do wykorzystywania własnego domu do wdrażania w życie pomysłów, które pojawiają się spontanicznie, czasem we śnie.

Zacznijmy od dość prostego pytania: z czego powinien składać się idealny dom?

Uważam, że idealny dom to miejsce, w którym doskonale się czujesz, gdzie możesz odpocząć i zainspirować się, gdzie możesz opowiadać historie, nawiązać kontakt z sobą i z innymi, gdzie możesz otaczać się takimi przedmiotami, które przynoszą Ci szczęście, przywołują wspomnienia lub które w jakiś sposób stworzą nowe wspomnienia na przyszłość.

Dom nigdy nie jest miejscem idealnym w tym sensie, że nie wygląda jakby był wyrwany z kolorowego magazynu – to miejsce, w którym mieszkasz i gdzie ciągle coś się dzieje; miejsce, w którym śpisz, pracujesz, śmiejesz się, płaczesz, gotujesz, pijesz wino, czytasz, tańczysz, kochasz. Trochę nieuporządkowane, pełne ciepła, gdzie wszystkie te rzeczy, które zebrałeś, żyją razem.
Dla mnie bardzo ważnym jest, aby mój dom był jasną, kolorową, świetlistą przestrzenią, w której czuję, że mogę coś stworzyć. I że nawet w najciemniejsze zimowe miesiące czuję iskrę energii przepływającą w każdym jego zakątku.

Twój dom jest dość wyjątkowy: regularnie, a jednak jakby mimochodem przekształca się w scenografię do zdjęć, w których główną rolę grasz Ty, a także światło i cień. Czy możesz opowiedzieć nam więcej o Twoim procesie tworzenia fotografii? Kieruje Tobą spontaniczność, czy wolisz gruntownie się przygotować?

Mój dom jest wyjątkowy, to prawda! Moje fotografie zawsze były związane z moim codziennym życiem.
Bardzo lubię mieć do dyspozycji cały dom, gdzie w każdej przestrzeni mogę tworzyć scenki, kreując je w zależności od zmian światła w ciągu dnia i w różnych porach roku. Myślę, że w mojej pracy jest po trochu i jedno, i drugie: spontaniczność i jednocześnie codzienna praktyka.

Nie potrafię stwierdzić, czy potrzebuję jakiegoś szczególnego przygotowania, zanim wezmę do ręki aparat i zacznę wypróbowywać różne rzeczy, ale na pewno mam sporo wiedzy o tym, jakiego rodzaju światła lubię używać do moich zdjęć i o jakich porach dnia mogę jak najlepiej wykorzystać te zasoby. Są chwile, kiedy lubię po prostu bawić się tym, co wokół mnie, dopóki nie stworzę czegoś, co mi się spodoba. Każdy zakątek domu może stać się scenografią z odpowiednimi elementami i oświetleniem. Czasami komponuję z czystej potrzeby i przyjemności, zupełnie nie przejmując się rezultatem. Innym razem mam w głowie pomysł i dążę do tego, by zobaczyć jego materializację na zdjęciu.

W Twoich fotografiach często odkrywasz piękno codzienności: delektowanie się posiłkami i muzyką, opalanie się w promieniach słońca. Jednocześnie masz tendencję do dodawania codziennym kompozycjom szczypty pikanterii, czy to poprzez teatralną pozę czy przez rozrzucone wokół cytrusy. Jaki obraz codziennej rutyny wyłania się z Twoich prac?

Lubię aranżować codzienne sceny, ale często są one też trochę fikcyjne, jakby wyjęte z filmu albo z przedstawienia teatralnego, w którym każda postać odgrywa jakąś rolę. Czasem może się zdarzyć, że pojawiam się na zdjęciu w środku swobodnej sceny rozgrywającej się w domu, ale zawsze jest to jakieś odtworzenie pomysłu, obrazu, o którym pomyślałam i który następnie stworzyłam. 

Moje zdjęcia są zawsze małymi mise-en-scènes, bez względu na to, czy wydają się przypadkowe, spontaniczne, czy nie, nawet jeśli jest to niepościelone łóżko, ja z koroną z owoców na głowie lub nieuporządkowana martwa natura na stole. Wszystkie moje zdjęcia mówią o mnie, o moich myślach, uczuciach, nastrojach. Są teatralne, ale jednocześnie szczere i zgodne z moim sposobem bycia i patrzenia na życie – zawsze odnoszą się do mnie.

Każdy zakątek domu może stać się scenografią z odpowiednimi elementami i oświetleniem.

Delfina Carmona, fotografka

Opowiedz nam o Twoim podejściu do kolorów. Nie ma wątpliwości, że są one kluczowym elementem Twojej fotografii, ale czy są równie ważne w przypadku Twoich projektów?

O tak, kolor jest dla mnie niezwykle ważny pod każdym względem! W mojej twórczości kolor jest jednym z najważniejszych elementów kompozycyjnych. Lubię wymyślać zdjęcia i pomysły, zaczynając od kolorów. Lubię, gdy moje rekwizyty i przedmioty są w określonych kolorach – takich, które mnie inspirują. Moje palety są zazwyczaj dość żywe i nasycone. Podobnie jest w moim domu. Otaczanie się kolorem jest dla mnie ważne i wprawia mnie w dobry nastrój.

Lubię małe lub duże akcenty kolorystyczne znajdujące się w różnych pomieszczeniach, dlatego zakochałam się w produktach noo.ma! Mała, elektryzująca, niebieska pufa, na której mogę usiąść i wybrać płytę do umieszczenia w odtwarzaczu stojącym na szafce Met Mini sprawia, że ​​jest to jeden z moich nowych ulubionych zakątków domu. Uwielbiam zapalać świeczkę w małym żółtym lub czerwonym świeczniku, bawić się refleksami czerwonego lustra, wybierać książkę z tych opartych na żółtej podpórce. We wszystkich małych codziennych czynnościach kolor potrafi całkowicie zmienić mój nastrój i sprawić mi dodatkową radość.

Do Berlina przeprowadziłaś się całkiem niedawno. Co najbardziej urzekło Cię w tym mieście? Masz swoje ulubione malownicze zakątki?

Uwielbiam klimat Berlina. Wciąż poznaję to miasto, wciąż dostosowuję się do wszystkiego: do języka, kultury, do pogody, która bardzo różni się od tej, jakiej doświadczałam przez całe życie. Przed przeprowadzką miałam potrzebę stawienia czoła nowemu wyzwaniu i chciałam sprawdzić, jak w tym kontekście zmieni się (lub nie) sposób, w jaki pracuję.

Uważam, że Berlin to bardzo inspirujące miasto, i to pod wieloma względami! Nie mogłam już doczekać się momentu osiedlenia się i pracy w Europie. Berlin okazał się najlepszym wyborem. Mam tu wielu przyjaciół, którzy sprawiają, że trochę mniej tęsknię za „domem” i najbliższymi. Jestem bardzo zadowolona z tego mojego nowego życia, z nowego domu otoczonego lasem. Myślę, że to właśnie las i parki są tutaj jednymi z moich ulubionych miejsc.

Uwielbiam też architekturę miasta, zwłaszcza wszystkie modernistyczne i brutalistyczne budynki. Lubię kanały i rzeki, które przecinają ulice, a także to uczucie, że gdy idę, na każdym rogu dzieje się coś innego i że wszystko jest takie fotogeniczne. W tych miejscach myślę: o, tu mogłoby powstać coś ciekawego!

Sprawdź produkty z tego artykułu:

Szafka RTV Met Mini Sale price €699,30 Regular price €999,00
Puf Ü Sale price €230,30 Regular price €329,00
+19 Więcej
2 x Świecznik Flec - wysoki i niski Sale price €54,00 Regular price €90,00
Podpórka do książek Fala Sale price €41,30 Regular price €59,00

Wybierz swoją lokalizację

Wybierz język i lokalizację żeby sprawdzić rzeczywiste koszty wysyłki i czas realizacji zamówienia. Zmiany możesz dokonać teraz lub później.

Lokalizacja i waluta
Niemcy (EUR)
Język
English