Rób swoje! — Q&A na Dzień Kobiet z Fabienne Meyer
Dziś, z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet, rozmawiamy z Fabienne Meyer, berlińską artystką wiodącą życie jak z obrazka: zawsze chodzi własnymi ścieżkami, korzystając z wolności do wyrażania siebie w każdym aspekcie swojego życia. Odwiedź mieszkanie Fabienne i odkryj wszystkie jej oblicza: malarki, szefowej i prawdziwie wolnego ducha.
Atmosfera w jej mieszkaniu jest mieszanką kreatywności, humoru i nonszalancji, a podkreślają ją: nieszablonowy kształt Pufa Ü fa Ü oraz lekka forma stołka Hopp. Odwiedź mieszkanie Fabienne i odkryj wszystkie jej oblicza: malarki, szefowej i prawdziwie wolnego ducha.
Zdjęcia: Marie Staggat.
Twoja krótka autoprezentacja brzmiałaby…
Jestem artystką i prowadzę agencję kreatywną w Berlinie. Uwielbiam opowiadać historie — uważam, że to wychodzi mi najlepiej.
Na swoim Instagramie piszesz, że robisz różne rzeczy. Jakie to rzeczy?
Wszystko, co wiąże się z opowiadaniem moich historii — założyłam agencję Supergloo, gdzie razem z moim wspaniałym teamem pracuję dla marek lifestylowych z całego świata. Poza tym, kiedy tylko mogę, staram się malować. Robię jeszcze kilka innych rzeczy, ale to opowieść na kiedy indziej. :)
Jak opisałabyś swoje prace?
Najwygodniej maluje mi się na dużych formatach — mój styl jest raczej dziecinny, łączący żywe kolory i ciekawe formy; dlatego czerpię dużą inspirację z amerykańskiej popkultury.
Mój styl jest raczej dziecinny, łączący żywe kolory i ciekawe formy; dlatego czerpię dużą inspirację z amerykańskiej popkultury.
Fabienne Meyer, artystka
O czym starasz się pamiętać, kiedy urządzasz przestrzeń wokół siebie?
Wydaje mi się, że zależy mi na tym, aby rzeczy, które posiadam i które są dla mnie ważne, w jakiś sposób się wyróżniały. Nie interesuje mnie powielanie czegoś, co już kiedyś widziałam. Na przykład: mam na półce samochodziki LEGO, które ubóstwiam. Cały regał wokół nich w jakiś sposób je podkreśla. Może to brzmi dziwnie, ale to była pierwsza rzecz, która przyszła mi do głowy i naprawdę dobrze mnie opisuje.
Największy kreatywny zastrzyk dają ci…
Filmy dla dzieci z lat 80.
Twoja ulubiona kombinacja kolorystyczna?
Na ten moment to będzie róż z pomarańczowym.
Największy plus bycia swoją własną szefową to…
Wolność podejmowania decyzji, z którymi naprawdę dobrze się czuję.
Nie interesuje mnie powielanie czegoś, co już kiedyś widziałam.
Fabienne Meyer, artystka
Twój ulubiony dizajn w Twoim domu to…
To nie jest klasyczny dizajnerski mebel, ale kocham ten balijski drewniany stolik w kształcie dłoni, który kupiłam kilka lat temu w pewnym hippisowskim sklepie ze starociami w Berlinie. Pochodzi najprawdopodobniej z przełomu lat 60. i 70. i stanowi ciekawy (i dość nietypowy) dodatek, który przyciąga dużo uwagi.
Twoje ulubione zajęcie w czasie wolnym to…
Ta lista byłaby zbyt długa, ale postaram się ograniczyć ją do: malowania, oglądania filmów, pisania scenariuszy i spędzania czasu z moimi ulubionymi ludźmi (robiąc wszystkie powyższe rzeczy).
Jeśli miałabyś powiedzieć jedną rzecz każdej kobiecie na świecie, to byłoby to…
Życie jest zbyt wyjątkowe, piękne i krótkie, żeby oglądać się na to, co powiedzą inni. Róbcie swoje!